Remisja u pacjentów ze świeżo wykrytą cukrzycą typu 1 waha się od kilku do prawie 90%. Czas w którym pojawia się to 3 - 6 miesiąc od diagnozy choroby. Jest to charakterystyczny okres cukrzycy typ 1 gdzie występuje normoglikemia z niewielkim zapotrzebowaniem na podawaną insulinę (egzogenną). Pomimo że, wiedza na temat remisji jest coraz większa to wciąż poszukuje się preparatów, które wydłużą czas trwania oraz zwiększą prawdopodobieństwo jej występowania. Takim związkiem chemicznym może być nikotynamid – substancja zaliczana do antyoksydantów. Jego zadaniem jest ochrona przed tzw glukotoksycznością czyli negatywnym wpływem tlenku azotu na komórki beta. Za glukotoksyczność czyli obniżenie sprawności reakcji antyoksydacyjnych odpowiedzalna jest długo utrzymująca się hiperglikemia przed diagnozą, co doprowadza do obumierania w/w komórek.
Istnieją także doniesienia naukowe o pozytywnym wpływie w/w nikotynamidu na zmniejszenie częstości występowania cukrzycy typu 1. Ale jak to bywa w nauce należy podchodzić do nowości ostrożnie i brać pod uwagę różne możliwości. W tym temacie badania prowadzone w kierunku działania nikotynamidu także nie są spójne. Badanie Hoorensa wykazało możliwość ochrony komórek beta przed nerkozą (obumieranie). Zaś w wieloośrodkowym badaniu przeprowadzonym pod kontrolą European Nicotinamide Diabetes Intervention Trial (ENDIT) nie znaleziono istotnego wpływu nikotydamidu na funkcje wydzielnicze insuliny komórek beta.
W tej sytuacji rutynowe leczenie nikotynamidem w nowo zdiagnozowanej cukrzycy typu 1 i w prewencji choroby musi jeszcze poczekać.
Artykuł na podstawie i pozwolenia www.dk.viamedica.pl
data-matched-content-rows-num="3" data-matched-content-columns-num="3"